niedziela, 1 września 2013

Ewelina i Wojtek


wcześniej zawsze odmawiałam propozycjom sesji ślubnych, bo 'to nie dla mnie'
ale tym razem postanowiłam inaczej
z Eweliną spotkałam się już na sesji i na jej wieczorze panieńskim jako fotograf
nie mogłam jej więc odmówić :)
nawet nie spodziewałam się, że może być przy tym tyle śmiechu, zabawy i dobrego wina ;)
a uchwycenie emocji między tą dwójką było czymś wspaniałym

makijaż to dzieło samej Panny Młodej
a ja pobawiłam się w fryzjerkę!
z lepszym lub gorszym skutkiem
a za pomoc dziękuję mamie Panny Młodej :)

Kochani, jeszcze raz gratuluję!

ps. a kolejna sesja ślubna już niedługo mam nadzieję
      jakieś wskazówki?




















i kilka zdjęć z zaplecza :)








3 komentarze:

  1. Dałaś rade :)) pięknie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo Ciepłe zdjęcia. Super. No i Państwo Młodzi tacy zakochani... :)

    OdpowiedzUsuń